O ryzyku agresji Rosji na Ukrainę w Radiu WNET:
A tu wcześniejsze nagranie dotyczące szerzej zarysowanego obrazu międzynarodowego układu sił oraz o kilku mitach:
Geopolityka, polityka, gospodarka, prawo, podatki – blog
Krzysztof Wojczal
Krzysztof Wojczal blog geopolityczny
Krzysztof Wojczal blog geopolityczny
Wypowiedź z sensem i argumentacja dobra, ale za dużo powtórzeń. Szczególnie:
„w kontekście”
„w mojej ocenie”
„wydaje mi się”
Wygląda to na tremę i brak praktyki w publicznych wystąpieniach. Szczególnie na tle prowadzącego, który mówi powoli i na luzie.
Z drugiej strony, jeśli Putin/Rosja jest w stanie szybko dodać te brakujące elementy układanki (wojska w Białorusi, kampania propagandowa) to jaki jest sens mówić że do inwazji jeszcze daleko? Co to w praktyce zmienia?
Myślę że nie wszystkie karty jeszcze na stole zostały odkryte, bo inaczej nie mielibyśmy takich niespodzianek jak w Kazachstanie;) najprawdopodobniej Amerykanie rękami Francuzów;)
Gdyby Amerykanie potrafili w robienie takie operacje to potrafiliby i w ich zapobieganie… a w zeszłym roku 2 roku, najpierw Kapitol, a potem Afganistan, dali pokaz żenady.
Super argument, teraz dla mnie wszystko jasne;)
Po co Amerykanom niespodzianka w Kazachstanie skoro jej efektem będzie wzmocnienie wpływów Rosji w tym państwie? USA mają bardzo ograniczone możliwości w Azji Środkowej. Dlatego wycofali się z Afganistanu. Raczej na zawsze.
Myślę że Kazachstan i kawałek jedwabnego szlaku sprawiają, że warto ugryźć kawałek tego tortu angażując Francję przeciwko sojuszowi Rosji i Niemiec. Urocze zagranie;)
Zwiększenie tej wszystkim widocznej obecności nie zawsze przekłada się na wzmocnienie wpływów długoterminowo. Vide USA i Afganistan.
Autor zaklada pelnoskalowa agresje Rosji z zajeciem kijowa, i uderzenie z 4 stron , z wojskami rosyjskimi na bialorusi natomiast twale oderwanie kawalka ukrainy to inna para kaloszy..