Komentarz dotyczących ostatnich wydarzeń, a w nim:
1) Czy i kiedy Rosja ponowi ofensywę na Kijów?
2) Turcja lub Węgry zablokują wejście Szwecji i Finlandii do NATO?
3) Dlaczego punktacja ukraińskiego jury na Eurowizji to sprawa polityczna i dobry sondaż dla Polaków?
Zapraszam:
pozdrawiam
Krzysztof Wojczal
geopolityka, polityka, gospodarka, prawo, podatki – blog
Wartościowe? Pomóż rozwijać bloga
Filmiki z analizami geopolitycznymi jakoś mnie nie przekonują. O wiele bardziej wolałam wpisy, które można było przeczytać w dowolnym momencie np. jadąc do pracy w komunikacji miejskiej. Przesłuchanie filmiku zajmuje sporo czasu… Zniechęca mnie fakt, że nie zawsze mam warunki, aby ich wysłuchać. Panie Krzysztofie o wiele bardziej lubiłam analizy w wersji tekstowej. Nie mniej jednak dobra robota 🙂
Podpisuję się pod tym komentarzem. Już przemogłam się i filmik odsłuchałam, ale wolałabym jednak wersję tekstową. Mam nadzieję, że teksty na blogu nie zostaną wyparte przez filmiki.
Ja również o wiele bardziej przepadam za analizami w formie tekstowej. Nigdy nie oglądam filmików ponieważ preferuję pozyskiwanie informacji w swoim tempie, a umożliwia to tylko forma czytana. W tekście można również łatwo podkreślić najbardziej istotne informacje oraz przejść szybko do najbardziej interesujących daną osobę wątków.
To i ja się podepnę i pozwolę zgodzić 🙂
A ja się pozwolę nie zgodzić. ktoś kto ma dużo czasu może sobie czytać gdzie chce. Ale posłuchać można wszędzie. Jest jeszcze ogromny plus słuchania na YT. Można Pana Krzysztofa przyśpieszyć nawet x1,5 i to jest dopiero oszczędność czasu. Mało ludzi o tym wie, tak że nie samym czytaniem człowiek żyje.
Jak ktoś jest wzrokowcem to czytać będzie wszędzie a słuchania nie znosi. Ja też więcej z tekstu pisanego wyciągam niż ze słuchania. Poza tym, przy mówieniu z pamięci mamy jednak dużo przerw na zastanowienie, czego nie ma w tekście pisanym.
Również ja – tekst pisany – 5
Filmiki – 3 z wielkim trudem.
Również się podpisuję. Może transkrypcja tekstu będzie rozwiązaniem pośrednim?
Także zdecydowanie bardziej wolę poczytać
Wiekszosc dojezdza samochodami i film jest swietnym wyborem do odsluchania.
W komunikacji miejskiej nalezy sie odkazac i izolowac i nad tym sie glowkuj
Mądre słowa
Myślę, że Rosja bardzo by chciała, ale orientuje się, że to w tej chwili zbyt trudne i zadowala się Chersoniem, a obecnie chodzi jej o Odessę. Po otrzymaniu Harpoonów i NSM Ukraina będzie mogła pomyśleć o odbiciu Chersonia i Krymu. Na rosyjskich portalach komentatorzy czują respekt przed tymi rakietami i odgrażają się, że zniszczą je w trakcie transportu Kalibrami, wystrzeliwanymi z okrętów podwodnych. I tu przydałyby się podwodne miny i drony przeciwko OP. Dostawy Harpoonów to akurat świetny sposób, by nie dość, że podzielić transport rakiet, to użyć przy tym również ich makiet. Każda zniszczona makieta, to jeden, bardzo drogi w produkcji pocisk rakietowy. Do tego to świetna okazja, by przy okazji ujawnić ruskich szpiegów na zachodzie Ukrainy. Albo wrzucić fejk newsa, że Niemcy zgodziły się na przekazanie RBS-ów i obserwować jak się tam miotają.
to ja też głosuje za tekstem
szybko czytam, jestem wzrokowcem , pół godzinny podcast versus 5-8 stron tekstu to jednak ogromna różnica potrzebnego czasu
Masz rację a jednocześnie się mylisz – Może być taki wariant że uderzą na Kijów, jest za tym dużo argumentów które wymieniłeś – ale jest wiele problemów których rozwiązanie może ich przerosnąć – Po pierwsze mogą nie osiągnąć celu politycznego podmiany rządu, to może być już niemożliwe ze względu na nienawiść Ukraińców do Rosji, nie ma już szans na odwrócenie całej Ukrainy, na ucięcie głowy narodowi, nie ma szans na powołanie nowego żadu który każe się armii zatrzymać, do tego już się nie wróci – a do tego potrzebny był Ru kijów, a teraz to nie wiadomo czy jest on taki cenny aby ponieść ogromne straty. Drugi problem to zaskoczenie, one już nie zostanie raczej osiągnięte, jak by ruscy się nie wysilali to zaskoczenie na tym kierunku ciężko zębie uzyskać. Trzecie to tamte ataki na kijów było wspierane przez duże siły które nadeszły od strony Charkowa, one obeszły Sumy/Sumny obeszły Charków i szybkim marszem znalazły się pod Kijowem, czy teraz na tym kierunku uda się osiągnąć takie sukcesy to wątpię . Czwarte to od północy są bagna lasy rzeki i trudny teren , jeśli będzie należycie broniony ufortyfikowany to atak z tamtej strony będzie trudny – pod Donieckiem to wojska nie posunęły się nawet o 10 km więc jest różnica pomiędzy terenem bronionym i niebronionym, wiec te 70 km to może być droga przez mękę. Piąte to zdobycie ufortyfikowanego i zaopatrzonego Kijowa do tego miasto jest już wyczyszczone z agentury i kolaborantów. Szóste to geografia – od Chersonia, Mariupola, i Doniecka na około pod Kijów jest bardzo daleko nie będzie można przerzucać rezerw z frontu na front, Ruscy będą musieli podzielić siły i jeśli będą zajęci pod Kijowem to ryzykują utratę Donbasu, albo Mariupola. Dla mnie jest 100% pewne że Ruscy by chcieli i tu uderzyć i tam uderzyć i desant na odessę zrobić i lwów zając – ale czy dadzą radę , czy będzie ich stać to za wiele czynników jest teraz aby to przewidzieć
Już rok minął od czasu, gdy artykuł został napisany a sytuacja niewiele się zmieniła. Znawcy mówią, że Rosja ma jeszcze siły na minimum 24 miesiące agresji.