O tym jaką strategię obrało USA by utrzymać hegemonię oraz dlaczego Polska pełni kluczową rolę w planach Waszyngtonu. Zapraszam.
Podcast został oparty o analizę napisaną wcześniej na blogu:
Krzysztof Wojczal
Geopolityka, polityka, gospodarka, prawo, podatki – blog
Odwołując się do słów Peryklesa, którą przytoczył pan w kontekście świadomości polskiego narodu w jednym z artykułów.
Zadam istotne pytanie. Co zrobić by Polacy byli wartościowi? Chodzi mi o realne, praktyczne podejście, tak jak podchodzi się do składania mebli z IKEI. Z instrukcją w ręce.
System edukacji i polityka która ma przełożenie na życie społeczne w naszym kraju raczej tego problemu nie rozwiąże. Ani teraz, ani za dekadę, ani kiedykolwiek w przyszłości.
Zmiana powinna iść od nas. Z dołu, tak jak właśnie robili to organicznicy.
Tak więc co czytać, co słuchać, gdzie chodzić, co robić, jak artykułować myśli i komu? Jak uczyć i wychowywać dzieci, jakie mieć ambicje? Jak to urzeczywistniać?
Jaka powinna być polska jednostka idealna, z uwzględnieniem tego że każdy człowiek jest inny, ma różne doświadczenia, cele, zasoby, predyspozycje, możliwości?
No i czy koniecznie wszyscy muszą być w to zaangażowani?
W Stanach Zjednoczony jest coś takiego jak 3% movement zwanymi także 3 percenters. Są to ludzie którzy sprzeciwiają się rozszerzającej się władzy federalnej w USA i odwołują się do podstawowych praw postulowanych przez Ojców Założycieli. Nazwa wzięła się z przekonania, że tylko 3% kolonialistów brało czynny udział w rewolucji amerykańskiej wymierzonej przeciwko brytyjskiej tyranii.
W trakcie jednego z wywiadów, prawdopodobnie pan Frasyniuk o ile mnie pamięć nie zawodzi powiedział że tylko 3% Polaków brało czynny udział w działalności Solidarności (nie mnie oceniać czy to prawda).
Tak więc załóżmy że tylko 3% Polaków to wystarczający materiał. Co te 3% powinno zrobić aby być wartościowym i wychować wartościowych następców? Jak się organizować?
Do tego należałoby wręcz podchodzić holistycznie i nie ograniczać się jedynie do rozwoju intelektualnego, ale również fizycznego. Czy Polak powinien być wysportowany? Dobrze się odżywiać? Aby zachować jasność umysłu i zdrowie? Czy Polak powinien być zamożny, a jeśli nie jest zamożny to co powinien zrobić by nie brakowało mu pieniędzy? No bo jak mamy konkurować z bogatszymi narodami? Czy powinien dbać o higienę, ubiór, wygląd fizyczny? Czy Polak powinien być uduchowiony, a jeśli tak to w jaki sposób? Czy polski mężczyzna powinien radzić sobie w relacjach z kobietami? Czy polska kobieta wie jak być kobietą? Czy Polak powinien być wolnym od nałogów?
Jak zbudować nowoczesnego Polaka?
Pytania dziwne, ale na co nam schorowany, biedny, zakompleksiony, nieoczytany, pozbawiony ambicji, źle ubrany, zaniedbany Polak, nie radzący sobie z przyziemnymi sprawami? Maszerowanie i krzyczenie nie wystarczy. Za Polakiem powinna stać konkretna praca i fakty.
„Pytania dziwne, ale na co nam schorowany, biedny, zakompleksiony, nieoczytany, pozbawiony ambicji, źle ubrany, zaniedbany Polak, nie radzący sobie z przyziemnymi sprawami?”
Takie pytania zadawali sobie tylko hitlerowcy i stalinowcy.
A ja pytam poważnie, być może za ostro. Ale wjaśnię żebyś mógł zrozumieć.
Na co nam konserwatywny kawaler? Jak nie spłodzi potomków tylko wypadnie z puli genetycznej i nie przekaże swoich wartości nowym pokoleniom?
Na co nam patriota ale tylko w gębie, który nie działa ani trochę nad poprawą swojego i innych Polaków życia?
Jaki jest cel fizycznego zaniedbania np. otyłego Polaka który przez taki styl życia zabierze sobie kilka lat życia?
Dlaczego chrześcijańska etyka moralna świętych krów w sutannach? Ja np. obok wszystkich agentur wymiemił tę watykańską bo kilka razy rzucono na Polskę klątwę, a zamiast kościołów mogliśmy budować więcej lodowisk, kortów tenisowych i hal sportowych.
Chciałem napisać, dlaczego etyka chrześcijańska, jedna z filarów cywilizacji z którą się utożsamiamy, nie dotyczy świętych krów, czyli predatorów w sutannach? Dlaczego to opozycja do obozu patriotycznego musi wyciągać brudy i zmuszać do posprzątania, zamiast należało zrobić to samemu?
Kto zarobił na pieprzu ?
Ten co wynalazł, produkował czy miał dostęp do rynków i sprzedawał ?
Czy kluczowe było jego zdrowie, oczytanie, styl ubierania czy dostęp do rynków ?
Dziwne to budowanie blokera gdy skąpi się jego rdzeniowi zdolności antyrakietowych… http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art,2,4,11179,armie-swiata,wojsko-polskie,druga-faza-programu-wisla-dopiero-po-2026-roku
czy podstawowej świadomości sytuacyjnej… bo gdyby ktoś niezauważył to IBCS odsunął się na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Bo trzeba kupić za kolejne pińset plusy głosy wyborcze, by utrzymać stołki dla swoich niekompetentnych. Więc jak się wydaje na konsumpcję, to na inwestycje czy obronność nie starcza. Polska na przykład na badania i rozwój wydaje ledwie 1% PKB lub mniej (o jakości tych wydatków nie wspominając) gdy UE naciska na wydawanie 3%. To jakby grać w starą grę CIVILIZATION i inwestować w rozwój technologii mniej niż konkurencja. Szybko zostaje się z tyłu, a potem już jest nie do nadrobienia.
Jak wydaje się na socjal, to nie ma na badania i rozwój, służbę zdrowia, uzbrojenie… Ale bal wyborczy trwa.
To niech Pani Ambasador przypomni Dobrej Zmianie w co inwestować… o ile nie przyjmujemy rad z kierunku przeciwnego, czego wyrażne objawy daje branża czarnego złota.
Chciałbym zadać kilka zasadniczych pytań, gdyż uważam, że plączemy się wszyscy w szczegółach, co ogranicza możliwość zrozumienia sytuacji politycznej na świecie.
1, Czy musimy (Polska i cały świat) obawiać się utraty statusu hegemona przez USA ? Przypominam, że takich hegemonów było już kilku w historii świata. Ich upadek nie był dla świata tragedią (dla nich samych również) – powstały nowe byty polityczne, bardziej efektywne od tego starego (Rzym, Wielka Brytania itd)
2. Mówi się (np Bartosiak), że USA są gwarantem wolności handlu morskiego na świecie. Czy rzeczywiście? Przed kim/czym broniły nas USA w dziedzinie handlu morskiego?
3. Rosja jest bardzo niedemokratycznym i agresywnym państwem (podobno). Wszystkie siły cywilizowanego świata zostały rzucone do walki z Rosją (że użyję narracji Manifestu Komunistycznego) . Jednocześnie jednak rozważany jest wariant sojuszu Rosji z USA przeciw Chinom. Jak USA wytłumaczą Polsce i innym (niektórym zaczadzonym sterowaną rusofobią) tę zmianę w polityce? Może tak jak nam Francja i Anglia w 1939r swoje niewypełnienie zobowiązań sojuszniczych?
4.Ewentualny reset USA spowoduje, że Rosja nie będzie już wrogiem UE, a więc również Niemiec.
5. Dlaczego Chiny miałyby być „gorszym” hegemonem niż USA?
6. Czy rzeczywiście odległość Polski od USA jest bez znaczenia w naszych stosunkach?
6) Zapewne USA będą zmuszone zająć stanowisko tureckiej operacji na Cyprze… a że baza w Izmirze zostanie raczej (…)aresztowana(…) to zobaczymy w praktyce znaczenie odległości.
1.Tylko USA opłacalne jest silna Polska .
2.jak szlak północny(syberyjski) morski będzie już dostępny Rosja skorzysta wprowadzając duże cła.
3.Ludzie często nie rozumieją dyplomacjii i geopolityki .
4.Rosja nie była wrogiem UE i Niemiec tylko jej partnerem .
5.Im nie zależy na silnej Polsce i mieliby to gdzieś że zostalibyśmy zaatakowani.
6.I tak i nie .
Panie Oskarze!
Uwagi zupelnie nie na temat.
Mysle, ze jesli odpowiada Pan na pytania to waro pytajacego potraktować powaznie.