Geopolityczne podsumowanie miesiąca [Komentarz]

Ponieważ dynamika sytuacji na mapie geopolitycznej świata wciąż przyśpiesza, postanowiłem opisać najważniejsze (w mojej opinii) wydarzenia, które miały miejsce w ubiegłym miesiącu. Chronologicznie:

 

1 marca 2018 – początek wojny celnej?

Trump zapowiedział nałożenie ceł na import stali i aluminium. 8 marca prezydent USA złożył konieczne podpisy pod rozporządzeniem i od 23 dnia tego miesiąca nowe prawo weszło w życie. Ostatecznie Unia Europejska została wyłączona z nowych regulacji, co de facto oznacza, że USA od samego początku zamierzało uderzyć przede wszystkim w gospodarkę Chin.

Komentarz

Spotkałem się z różnymi zdaniami na temat tego, dlaczego D. Trump zdecydował się na taki krok. W mojej opinii była to reakcja na zaskakujące ruchy obu Korei oraz Chin. W tekście dotyczącym tematu zjednoczenia półwyspu koreańskiego wskazywałem, że władze USA prawdopodobnie zostały zaskoczone nagłym zwrotem w relacjach obu koreańskich państw. Po dyplomacji igrzyskowej w Pjongczangu, Amerykanie zwyczajnie postanowili odpowiedzieć siłą. Należy pamiętać, że amerykanie budowali swoje negocjacyjne momentum poprzez sugerowanie uderzenia militarnego i w grudniu 2017 roku napięcie osiągnęło swój szczyt. Tymczasem druga strona zamiast się ugiąć, umiejętnie spuściła powietrze z amerykańskiego balonu.

 

4 marca 2018 – zamach na Siergieja Skripala

Zdarzenie to wywołało liczne kontrowersje. Już 12 marca premier Wlk. Brytanii – Teresa May, oskarżyła Rosję o dokonanie zamachu i użycie broni chemicznej na terenie Zjednoczonego Królestwa. Wobec tego Brytyjczycy wydali 23 rosyjskich dyplomatów. Był to początek szeroko zakrojonej akcji, w której udział wzięły niemal wszystkie najważniejsze państwa Unii Europejskiej, a także USA (wydalenie 60! dyplomatów i zamknięcie konsulatu w Seattle), Kanada oraz Australia. W odpowiedzi Rosjanie postanowili zamknąć amerykański konsulat w Petersburgu.

Komentarz

Wiele już na ten temat powiedziano. Mnie osobiście przekonuje argument, że Rosjanom wcale nie zależało ani na śmierci Skripala, ani na wysyłaniu jakiegokolwiek sygnału (mogli to zrobić przecież poprzez zabicie aktywnego szpiega, a nie zdekonspirowanego emeryta). Zastanówmy się:

  1. zamach był w zasadzie nieudany pomimo użytych środków (a mówi się o wysokiej skuteczności rosyjskiego wywiadu),
  2. zamach został przeprowadzony z rozmachem i najwidoczniej informacja o nim miała zaszokować opinię publiczną, a nie przestraszyć ewentualnych szpiegów/zdrajców, bowiem środowisko szpiegowskie wyłapuje dużo mniej spektakularne „wiadomości”,
  3. zamach naraził wiele niewinnych osób postronnych, nie podejrzewam służb wywiadu o przesadne martwienie się o cywilów, ale jeśli nie trzeba nikogo narażać… To po co?
  4. w kontekście punktów 1-3 wystarczy przypomnieć sobie zabójstwo Litwinienki, przy którym rosyjskie służby wykazały się dużą cierpliwością, precyzją i skutecznością,
  5. Skripal został wiele lat temu zdekonspirowany, osądzony i osadzony w więzieniu, gdzie odbył karę (fakt, że go nie zabito, świadczy o tym, iż prawdopodobnie nie odegrał jakiejś wielkiej roli),
  6. Skripala wypuszczono z więzienia i przekazano Brytyjczykom… Nie oddaje się w ten sposób człowieka, który może nam jeszcze zaszkodzić posiadanymi informacji. Prawda?

Długo tak można by wymieniać, ale to ma być krótki komentarz 🙂 Reasumując, po reakcji premier Wlk. Brytanii – Teresy May (która po kilku dniach od zamachu już wskazała winnego – bez czekania na wyniki śledztwa), oczywistym dla mnie stało się, że ta spektakularna próba zamachu, która wzburzyła społeczeństwo brytyjskie miała na celu dać pretekst do wykonania zwrotu w brytyjskiej polityce. Zwrotu polegającego na przyjęcie agresywnej postawy wobec Rosji (do tej pory bowiem Londyn zachowywał się dość wstrzemięźliwie, a to Waszyngton prowadził zapasy z Moskwą). Cała ta afera wygląda jak próba umiędzynarodowienia sporu USA – Rosja.

 

5 marca 2018 – wynik wyborów we Włoszech, zwycięstwo unio-sceptyków?

Ruch Pięciu Gwiazd, Forza Italia, Liga Północna i Bracia Włoch, odniosły sukces w wyborach parlamentarnych we Włoszech. Znak zapytania w tytule oznacza, że w wyniku braku jednoznacznego zwycięzcy, wciąż czekamy na sformowanie koalicji i przyszłego rządu. Jaki on będzie? Zobaczymy.

Komentarz

Co tu dużo pisać… Wszystko omówiliśmy w artykule dotyczącym sytuacji we Włoszech. Pozostaje tylko czekać, który z wymienionych tam scenariuszy okaże się bliższy rzeczywistości. Niemniej jedno jest pewne. Włochy stoją nad przepaścią. I są sznurem przywiązane do nogi Unii.

 

9 marca 2018 – Korea Północna chce negocjować

D. Trump poinformował na Twitterze (w swoim zwyczaju) o tym, że zamierza spotkać się z Kim Dzong Unem. Do spotkania ma dojść prawdopodobnie w maju. Po narastaniu napięcia wokół konfliktu, widać pierwszą jaskółkę zwiastującą pokój?

Komentarz

Przedział czasowy pomiędzy marcem, a majem należy traktować jako okres powrotu do „negocjacji” układu pomiędzy Chinami, a USA. Tylko tym razem Amerykanie mają mniejsze podstawy do demonstrowania siły względem Korei Północnej (w końcu Kim Dzong Un się oficjalnie ugiął i chce rozmawiać o pokoju, zjednoczeniu Korei i ….. Denuklearyzacji (!) ).  Niemniej z pewnością te negocjacje będą nadal przebiegać. Tylko działania Waszyngtonu będą już oficjalnie skierowane przeciwko Pekinowi (vide wizytacja amerykańskiego lotniskowska w Wietnamie, czy podróż tajwańskiego prezydenta do Houston). Chiny oczywiście nie pozostaną dłużne. W końcu siadając do stołu w maju, trzeba dysponować odpowiednią pozycją i „argumentami”.

 

20 marca 2018 – Chiny wysyłają lotniskowiec w okolice Tajwanu

 Władze w Pekinie wysłały swój jedyny lotniskowiec w bardzo silniej eskorcie (kilkadziesiąt okrętów) w stronę Tajwanu. Kilka dni później amerykański niszczyciel zbliżył się niebezpiecznie do kontrolowanych przez Chińczyków wysp położonych na Morzu Południowochińskim. W odpowiedzi na to, Pekin wysłał przedmiotową flotę na manewry w tym regionie. Wraz z lotnictwem. Ćwiczenia te zostały określone przez oficjeli w Pekinie jako przygotowanie do przyszłych wojen.

Komentarz

Skoro o „argumentach” była już mowa…Wysłanie floty w pobliże Tajwanu prawdopodobnie było odpowiedzią na nawiązanie stosunków dyplomatycznych pomiędzy Waszyngtonem, a Tajpej (w styczniu prezydent Tajwanu odwiedziła Houston, miesiąc później amerykański senat uchwalił projekt ustawy o podjęciu stos. dyplomatycznych z tym państwem).

 

20 marca 2018 – Kijów wysyła żołnierzy w rejon Zakarpacia. Kolejna wojna hybrydowa na Ukrainie?

Ukraińcy wysłali batalion 800 żołnierzy blisko granicy z Węgrami w celu „obrony integralności terytorialnej”. Niby nie dużo, ale w przedmiotowym regionie żyje liczna mniejszość węgierska. W ostatnich tygodniach dochodziło tam do dziwnych sytuacji (np. dwukrotne podpalenie budynku Towarzystwa Kultury Węgierskiej).

Komentarz

Jak wiadomo Orban współpracuje z Putinem na wielu płaszczyznach. Jednocześnie Budapeszt nie pała sympatią do władz w Kijowie. Węgry posiadają roszczenia terytorialne względem Ukrainy (chodzi właśnie o Zakarpacie). Wątpię jednak by premier Węgier dążył do siłowej aneksji tego regionu. Raczej „ktoś” próbuje rozgrywać powyższe animozje.

 

22 marca 2018 – D. Trump informuje o zmianie na stanowisku doradcy ds. bezpieczeństwa. John Bolton w miejsce H.R. Mc Mastera

 Jest to o tyle istotne, że nowy doradca jest zwolennikiem rozwiązań siłowych. Czy to w stosunku do Korei Północnej, czy Iranu. Był orędownikiem przeprowadzenia inwazji na Irak.

Komentarz

By groźby i pohukiwania USA odniosły zamierzony skutek (były zwyczajnie wiarygodne), poczynaniami amerykańskiej dyplomacji i armii muszą dowodzić osoby, które postrzegane są jako nieobliczalni, skłonni do agresywnych działań kowboje. Donald Trump staje właśnie na czele szajki siedmiu wspaniałych… Nie zadzierać!

 

25 marca 2018 – były kataloński premier – Carles Puigdemont zatrzymany

Oskarżony o rebelię i malwersacje funduszy Puigdemont został złapany przy przekraczaniu granicy duńsko – niemieckiej. Niemieckie władze przetrzymają poszukiwanego listem gończym polityka w areszcie, do czasu zapadnięcia sądowego orzeczenie w przedmiocie jego ekstradycji.

Na wieść o zatrzymaniu Puigdemonta w Katalonii wybuchły protesty. Katalończycy zablokowali m.in. główne trasy tranzytowe między Hiszpanią, a Francją przebiegające właśnie przez ich autonomię.

Komentarz

Reakcja środowisk separatystycznych z Katalonii na to zatrzymanie świadczy o tym, że ogień w Katalonii wciąż się tli. Hiszpanie od dłuższego czasu zamiast ugasić nastroje, dolewają oliwy. Jeśli Madryt pomoże Puigdemontowi zostać męczennikiem, wówczas jego nazwisko może przyczynić się nawet do wybuchu wojny domowej. Są bardzo duże podstawy do tego by sądzić, iż były premier katalońskiej autonomii nie do końca był uczciwy piastując swoje stanowisko. A pamiętajmy, że jeśli złodziejaszkowi pali się grunt pod nogami, gotów jest zrobić najgłupsze rzeczy, byleby tylko nie ponieść kary za swoje czyny.

 

26 marca 2018 – wizyta Kim Dzong Una w Pekinie

Północnokoreański dyktator odbył swoją pierwszą dyplomatyczną podróż za granicę w pancernym pociągu. W stolicy Chin spotkał się z przewodniczącym Państwa Środka – Xi Jinpingiem.

Dwa dni później Trumpowi pozostało jedynie skomentować to spotkanie:

“Received message last night from XI JINPING of China that his meeting with KIM JONG UN went very well and that KIM looks forward to his meeting with me. In the meantime, and unfortunately, maximum sanctions and pressure must be maintained at all cost!”

Innymi słowy – bardzo fajnie, że się panowie dogadujecie. Ale my też mamy coś do powiedzenia.

 

26 marca 2018 – narodziny petrojuana?

Chiny powołały kontrakty na ropę w juanach. Za wcześnie jest by oceniać, jak ten projekt wpłynie na dolara i światową gospodarkę. Z pewnością jest to poważny, jednak sygnalizowany wcześniej ruch. Zobaczymy co przyniesie przyszłość i jak odpowiedzą na to Amerykanie.

 

 

Krzysztof Wojczal

geopolityka, polityka, gospodarka, prawo, podatki – blog

 

P.S.

Być może jest to początek nowej serii tekstów, które będą pojawiać się cyklicznie. Dlatego proszę o feedback w komentarzach – czy tego rodzaju krótkie notki z uwagami mają sens i czy czegoś nie zmienić? Np. zastanawiam się nad grupowaniem tematycznym wydarzeń, zamiast opisywania ich w kolejności chronologicznej.

P.S. 2

A może coś przegapiłem? Jeśli tak, w komentarzu daj znać, jakie Twoim zdaniem wydarzenie powinno znaleźć się na w/w zestawieniu.

Wesołych Świąt 🙂

 

 

 

 

 

 

Wartościowe? Pomóż rozwijać bloga
Twitter
Visit Us
Follow Me
RSS
YOUTUBE
YOUTUBE

24 komentarze

  1. Naprawdę podoba mi się ten cykl. Idealnie gdyby było takie zgrabne podsumowanie pod koniec każdego miesiąca w kolejności chronologicznej i co jakiś czas dłuższy, pełny tekst wyjaśniający temat kompleksowo, tak jak to Pan świetnie potrafi 🙂

  2. Świetny pomysł na podsumowanie miesiąca,, również jestem za chronologicznymi wydarzeniami. Mi się podoba taka forma, krótki komentarz do każdej sytuacji ale treściwy . Wydaje mi się ze bardziej szczegółowo może Pan rozpisywać się w swoich dłuższych wpisach na dany temat a takie podsumowanie powinno być krótkie i zwracające uwagę na najważniejsze wydarzenia .. Super by było gdyby dodał Pan również wydarzenia z Polski. Pozdrawiam i Wesołych Świąt !

  3. Takie krótkie podsumowania mają jak najbardziej sens i wydają się bardzo ciekawe. Gdybym miał do wyboru: krótkie notki, czy dotychczasowe, też wyjątkowe analizy, to jednak wybrałbym to drugie; chociaż najchętniej wybrałbym oczywiście i jedno i drugie 🙂

  4. No więc dlaczego Putin kazał otruć Skripala:

    Po pierwsze: WYBORY. Tak wiem, każdy powie że wygraną Putin i tak miał w kieszeni. Tylko pamiętajcie, że wybory w Rosji mają tyle wspólnego z demokracją co krzesło z krzesłem elektrycznym. Putin żeby utrzymać legitymizację nie mógł wygrać wyborów, on je musiał wygrać POTĘŻNĄ nadwyżką głosów – mówiło się, że celem jest 70% przy 70%-procentowej frekwencji. I w tym mogła przeszkodzić najpierw masakra najemników w Syrii, a potem katastrofa samolotu. Putin wolał więc dmuchać na zimne. Antyzachodnie zagranie tuż przed wyborami nadawało się do tego idealnie.

    Druga kwestia: Skripal był agentem GRU. GRU to wojsko. W poprzednim wyżej podlinkowanym wpisie argumentowałem, dlaczego wojsku opłacało się doprowadzić do rzezi ruskich najemników. W skrócie: tworzenie i używanie oddziałów pseudonajemniczych przez FSB sprawiało, że besapasnost wchodziła na pole dotychczas zarezerwowane dla armii, co osłabiało pozycję tej ostatniej, więc armia “pomogła nie przeszkadzając” doprowadzić do sytuacji, w której najemnicy zostali zmasakrowani. Putin natomiast mógł to odebrać jako forma nielojalności a nawet biernego oporu ze strony armii. Postanowił więc pokazać armii miejsce w szeregu i otrucie Skripala nadawało się do tego idealnie: “patrzcie, dorwaliśmy jednego z Waszych na terenie Państwa NATO i nie baliśmy się go pokazowo ubić w biały dzień, więc pamiętajcie, że zrobienie porządku z Wami w kraju będzie jeszcze łatwiejsze. Pamiętajcie: zdrajcom nigdy się nie odpuszcza”.

    Jak zawsze jestem otwarty na inne teorie, do których dzielenia się zachęcam w komentarzu.
    Tak samo, jeżeli widzicie jakieś błędy logiczne w moim wywodzie.

    1. Wywód wydaje się być logiczny, co nie oznacza, że jest prawdziwy 😉 (tak samo moje wnioski nie muszą być słuszne).
      Zwyczajnie nie znam się aż tak dobrze na wew. sprawach Rosji, by snuć tego rodzaju przypuszczenia.
      Pytanie jest tylko jedno. Czy nie było innego sposobu wysłania do GRU “sygnału”,
      który nie komplikowałby Rosji i tak już trudnej sytuacji na arenie międzynarodowej?

      pozdrawiam
      KW

      1. Pytanie słuszne. Jestem zdania, że decydenci kremlowscy na pewno przeliczyli wszystkie za i przeciw dla każdej z dostępnych opcji. Odpowiadając zaś, jeżeli chciałoby się wysłać jakikolwiek sygnał, to tak, byłaby opcja zrobić to nawet na terytorium Rosji. Bez rozgłosu (w UK ofiary postronne “zadbały” o większy rozgłos), bez świadków. Nawet jeśli informacja ta nie przedostałaby się do świata zewnętrznego, to każdy z GRU ten sygnał by odczytał i sytuacja FR na arenie nie uległaby zbytniej komplikacji. Tylko pytanie, czy wówczas sygnał byłby wystarczająco “przekonujący” by osiągnąć zamierzone cele? Przekalkulowano, iż poświęcenie PRu FR w zamian za postawienie armii do pionu jest ważniejsze. Akcja – reakcja. Zysk z tej akcji prawdopodobnie w ich kalkulacjach okazał się dla nich wart straty geopolitycznej zeń wynikającej.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *